Dzisiejszy post jest o moich sposobach na naukę. Jest to bliski mi temat. Wiem, że czasami trzeba się czegoś nauczyć, ale jest tego dużo i nie zachęca to czytania. Dlatego teraz rozpisze wam moje sposoby, aby nie było to takie nudne.
* zakreślacze to chyba jeden z najbardziej znanych sposobów. Ja właśnie parę dni temu kupiłam sobie cztery kolory: różowy, żółty, niebieski i zielony.
* Spisać najważniejsze informacje w notesie lub na osobnej kartce gdy mam duży sprawdzian (np. z historii) piszę najważniejsze daty, informacje w punktach na kartce i wtedy mogę spokojnie się z tego uczyć.
* Gdy niedawno miałam bardzo dużo sprawdzianów w jednym tygodniu zaczęłam zapisywać terminy sprawdzianów na karteczkach samoprzylepnych i naklejać w jakimś widocznym miejscu. Bardzo mi się przydało.
* Gdy odrabiam pracę domową lubię słuchać swojego ulubionego wykonawcy. To pomaga mi myśleć i czas na naukę mija przyjemniej.
* żeby się nie przeuczyć robię sobie małą przerwę na herbatę lub jakąś przekąskę.
To są moje sposoby, ale oczywiście wy macie swoje i jeżeli macie inne możecie napisać w komentarzach. Może i ja zacznę je stosować.
Nie namawiam do złego ale jak jesteś wzrokowcem to pisanie sciag bardzo dużo daje:)
OdpowiedzUsuńmam podobne bardzo fajny blog. Też mam bloga i dam ci rade nie przejmuj się złymi komentarzami
OdpowiedzUsuńmam podobne
OdpowiedzUsuńpozytywnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisany post. Czasami tez stosuje te sposoby, choc jestem bardziej sluchowcem i czesto nie pomagaja :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisany post. Fajnie sie go czyta. Ja tez czasami stosuje te metody, choc jestem sluchowcem i czesto nie pomagaja :)
OdpowiedzUsuń